Kim tu jestem?
Czego chcę?
Czy wędrówki znam swój cel?
Czy już byłam tu, czy nie?
Czy jest ktoś, kto widzi mnie?
I wtedy, kiedy boję się
czy ktoś czuwa nad mym snem?
Czy samotnie zmagać się?
Czy może los swój z cudzym spleść?
Ciągle pytam się, kim jestem?
Co prowadzi mnie? Dokąd zmierzam?
W tysiącu małych prawd. I po co?
Odnaleźć chcę
to, co szczęściem jest.
Wierzę, że pojawi się
znak, 
który poprowadzi mnie.
Kim tu jestem? Rozświetli drogę.
Czego chcę? Wierzę, że jesteś
może żyję coraz bliżej mego świata.
Może śnię...? Miłość
czy powtarzam mym drogowskazem,
błędy swe? A odowiedź
czy rozumiem, niosę w sobie...
Co jest złe?
Skąd się wzięłam?
Czym jest świat?
Czy jest ktoś, kto los mój znak?
Czy to życie - to jest gra?
Kto rozdaje talię kart?
Czasem czuję inny świat.
Coraz bliżej jest.
Serce już odpowiedź zna,
poprowadzi mnie
tam.
Tam poznam ciebie rozświetla drogę.
I twój świat. Wiem, że jesteś
to mój dom coraz bardziej moim światem.
Od wielu lat. Miłość
na moment gdzieś naszym drogowskazem.
Zagubiłam się, a odpowiedź
czas powrotu mamy w sobie.
Nastał.
Wiem, kim jestem, czego chcę.
Już niepewność przykrył cień.
Gdzie miłości czystej świat,
tam mój dom od zawsze trwa.
W sercu czuję pewność, że
znalazłam swoje miejsce.
W sercu spokój,
w sercu miłość,
w sercu dobro...
Wieczna pewność,
wieczna miłość,
wieczne piękno zawsze trwa.
To mój świat,
to mój świat,
od zawsze zmierzam tam.
To mój świat,
to mój świat,
od zawsze zmierzam tam.
To mój świat,
to mój świat,
od zawsze zmierzam tam.