Znano go od zawsze Mieszka tam, tuż nad samą rzeką Okryty płaszczem Cały czas jest tak niedaleko Czasem cukierki dzieciom daje By się bawić, z psem przystaje Z psem Montenegro Ma też niemało przyzwyczajeń Wśród nich to, że śpiewa stale Piosenkę jedną Patrz za siebie, prosto patrz Tyle łez hen za sobą gdzieś już masz Dobra miłość - znasz jej smak Złote wino w jesieni czas trwa w nas Kiedyś nadejdzie taki dzień Że też znajdziesz nagle Łagodny spokój jasnych chwil Gdy siebie odgadniesz Czasem pogładzić psa przystajesz Psa Montenegro Poznasz czar słodki przyzwyczajeń Wiem to na pewno Patrz za siebie, prosto patrz Tyle łez hen za sobą gdzieś już masz Dobra miłość - znasz jej smak Złote wino w jesieni czas trwa w nas Patrz za siebie, żaden wstyd Bo i tak sobą jesteś - to wciąż ty Nie żal tego, co wziął pech Jak daleki twej drogi szmat, kto wie Kto wie, kto wie, kto wie, kto wie, kto wie?...