Może ...
przyjdzie kiedyś taki dzień
że będziesz już na samym dnie
będzie czarno nie będzie nawet łez
nikt nad tobą nie pochyli się
zaczniesz wtedy cofać czas
zaczniesz wracać w co nie wierzy nikt
poczujesz siłę gdy obmyjesz się sam
bo nie jest z tobą aż tak żle
I nawet myśli twoje
z dala ominą cię
to traki stan
I ci co nie wierzyli nad tobą schylą się
i bóg twój pochyli nad tobą się
i ty nad sobą schylisz się
i nawet myśli twoje
z dala ominą cię
to taki stan