Bywam jak nie ja Na wskroś obojętna W taki dzień jesteś sam Choć w sercu czujesz żal Chcę żebyś wiedział że Milczącą obecność doceniam Codzienność niepewną doceniam I gestów subtelność doceniam Kochany doceniam Bywam czasem jak Planeta odległa Patrzysz na inny świat Choć czasem nie wiesz jak Do mnie dotrzeć To ja Milczącą obecność doceniam Codzienność niepewną doceniam I gestów subtelność doceniam Kochany doceniam I spokój i niepokój w nas Twój uśmiech i jego brak I te myśli znane tylko nam Doceniam dziś Milczącą obecność doceniam Codzienność niepewną doceniam