Zmierzch za oknem mgła kształty giną gdzieś i tylko ty i ja nastrajam się zamieniam w słuch zewsząd słyszę już tę najpiękniejszą z mów Za oknem wiatr a w sercu grają już smyki za oknem grad a w sercu dziki cwał za oknem deszcz mistrz koncertowej muzyki symfonią dźwięków w sercu będzie grał Mrok bezsenna noc czarna ślepa toń objawia swoją moc za oknem ziąb skowyt psów zasnąć chcę lecz ktoś żywioły puszcza w ruch Za oknem wiatr... I giną dźwięki jak we mgle by za chwilę obudzić się i przybrać znów na swej sile tajemny chór to znika gdzieś to zawodzi a my jak małe pyłki dwa w tej powodzi Za oknem wiatr...