Wciąż uczyłaś latać mnie
Dziś przycinasz skrzydła, 
Bojąc się pocałunku słońca
Bo sama smak jego znasz
Ty rozumiesz, jak mi źle
Jak bardzo pragnę słyszeć tak
Obok nas świat się dzieje
A nad nim bez skrzydeł ptak

Proszę pozwól cię wziąć
Gdzie świece zapłoną
Gdzie światła nie zgasi strach
Może uda się nam pozbierać resztki zwątpień
Zwabić czas

Ty myślałaś, że chcę brać
Nie trwasz już, by ze mną trwać
Czy czujesz, że nie kryję
Nie kryję w sobie kłamstw

Proszę pozwól cię wziąć
Gdzie świece zapłoną
Gdzie światła nie zgasi strach
Może uda się nam pozbierać resztki zwątpień
Zwabić czas, zwabić czas

Choć nie ma mnie przy tobie
We mnie bez skrzydeł ptak

Proszę pozwól cię wziąć
Gdzie świece nam zapłoną
Gdzie światła nie zgasi strach
Może uda się nam pozbierać resztki zwątpień
Zwabić czas, zwabić czas