pewnego razu w mgławicy Orzeł stało się jasne, że będzie gorzej przejadł się pieniądz, węgiel i tlen na czarnym rynku został hel hell, czyli piekło słowo się rzekło a innym razem w gromadzie kulistej ciasno tak było, że strach pomyśleć szukano miejsca, mierzono cel ktoś ujrzał Ziemię na niej Hel hell, czyli piekło słowo się rzekło w pobliżu pewnej podwójnej gwiazdy mieli już dosyć ogólnej jazdy nie chcieli rządów, barier i ceł wołano - spadaj, go to hell hell, czyli piekło słowo się rzekło na niebie chmury nie widać raju a wyżej gwiazdy zagłuszają obrazy szczątków pyłu i mgieł tworzone przez szlachetny hel hell, czyli piekło słowo się rzekło