Chociaż rzucisz przynętę nigdy nie wiesz i ukryty helikopter masz w rowerze. Nic to nie da, bo potęga jego w głębi i ciągle gnębi. Tutaj stada rekinów i ośmiornic, a on amator ze spisem cudzołożnic. Znajdzie ciebie, bo potęgę swą ma w głębi i ciągle gnębi. Nie wiesz, nie wiesz, co ci powie ryba i skąd nadpływa. Co powie ryba, kiedy cię zdyba. I nie pomoże niezawodny prowokator. I nie da rady podstawiony terminator, bo on z każdego, w sposób nie do przewidzenia, zrobi jelenia. Nie wiesz, nie wiesz, co ci powie ryba i skąd nadpływa. Co powie ryba, kiedy cię zdyba.