Gorąca jak płomień, wypala dogmaty Burzy porządek, podważa zasady Niszczy reguły, obala schematy Zimna jak ostrze, podcina podstawy Atakuje dotkliwie, zadaje rany Zawsze do końca broni swej sprawy Zwykle skazana na nieistnienie Uparcie wrasta w jałową ziemię Płoń heretyku w ogniu prawdy Płoń heretyku w ogniu władzy Zawsze w imię najświętszej sprawy Płoń odmieńcu, jeśli chcesz odmiany Płon odmieńcu na stosie prawa Jeśli do końca chcesz bronić swej wiary A jeśli się zaprzesz, dosięgnie cię łaska Powtarzaj wtedy: ziemia jest płaska