Kiedy jadę kiedy idę kiedy stoję A przypadkiem jesteś obok, to się boję Twoje ręce, masz ich kilkanaście chyba Każda pełza, każda szarpie, każda zrywa Kiedy czytam, kiedy patrzę, kiedy słucham Na Twe szepty, prośby jestem głucha Tylko ręce agresywne, uporczywe Ty te ręce, Ty te ręce masz jak żywe Weź te ręce, nie rób tego więcej Nie dotykaj mnie, proszę Weź te ręce, nie rób tego więcej Ja proszę, no nie znoszę tego! Weź te ręce, nie rób tego więcej Nie dotykaj mnie tutaj Weź te ręce, nie rób tego więcej Na twe ręce czeka huta