Usnęły już odblaski świec
Zakończył się szczęśliwy dzień
Nasz stary zegar ponagla czas
I swym dzwonieniem tak żegna nas.

Pada deszcz, pada deszcz.
Idzie noc przez świat.
Pada deszcz, pada deszcz.
Idzie noc.

Czas na mnie, czas.
Patrz płomyk zgasł.
Odleciał już ostatni ptak.
I ja nie wrócę pod ten dach.
Za deszcze pójdę,
goniąc wiatr.

Pada deszcz....
Pada, deszcz, pada deszcz