Niebo jakby dzisiaj trochę zamyślone żadne listy stamtąd na czas nie przychodzą przecież u nas wszystko czyste, ułożone tylko listonosza ktoś zabił po drodze Niebo jakby dzisiaj trochę zmęczone chociaż jeszcze niedawno było szczęśliwym oknem u nas przecież wszystko już postanowione szczęście zamknięte w domu nigdy przecież nie zmoknie A ja chcę tu być nie przychodzę z nieba na swojej ulicy mogę prawdę zaśpiewać A ja chcę tu być nie przychodzę z nieba na swojej ulicy mogę prawdę zaśpiewać Niebo jakby dzisiaj boi się zasypiać wysyłając chmury nad spokojne miasto chociaż u nas w prasie dawno już podano nie zabili listonosza, lecz przypadkiem zasnął A ja chcę tu być nie przychodzę z nieba na swojej ulicy mogę prawdę zaśpiewać A ja chcę tu być nie przychodzę z nieba na swojej ulicy mogę prawdę zaśpiewać ...mogę prawdę zaśpiewać ...mogę prawdę zaśpiewać ...mogę!