Zbyt blisko słońca I ja teraz tak świetlista Czy wiesz jak pali Gdy zamieniasz moje serce w twardy kryształ ? Schowana w trawie Jak kwiat pośród swoich liści Gdy patrząc w górę czekam Wolno zabierasz moje myśli Grafitowy kolor nieba Grafitowy oddech ścian Dwa dni wśród oczekiwania Dwa dni - długo, długo tak Czas coś zabija, zabija, zabija Czas coś zabija, zabija, zabija Zbyt bliska słońca I ja teraz wpół spalona nic nie wiem Pękają mury świątyni Choć czekam na Ciebie coś się chwieje Grafitowy kolor nieba Grafitowy oddech ścian Dwa dni wśród oczekiwania Dwa dni - długo , długo tak Czas coś zabija, zabija, zabija Czas coś zabija, zabija, zabija