Gdy w sercach gwiazd rozpala się namiętność 
Potężny Bóg odwraca swoją twarz 
Gdy kochasz ją, wypala twoja siłę 
Zaciskasz pętlę, zdobywasz cały świat 
Zabijasz go by zdobyć trochę dragów 
W otwartą rane wypalonej krwi 
Zamykasz oczy bo nie chcesz ochłapów 
I czekasz na otwarcie boskich drzwi 
W twojej głowie gnije myśl 
Obumiera każdy cal 
Zabijasz ból, zabijasz zieleń ziemi 
Zatruwasz tlen bo kasa liczy się 
Pozdrawiasz śmierć bo ona złotem pieni 
Zadajesz cios nie wiedząc nawet że 
W twojej głowie gnije myśl 
Obumiera każdy cal 

Masz świat w swojej głowie 
Masz świat u swych stóp 
Masz świat w swojej głowie 

Nadejdzie czas, wielki finał 
Zabraknie tchu, zostaniesz sam 
Ostatni raz będziesz krzyczał 
Poczujesz strach, całkiem, całkiem, całkiem sam 
W twojej głowie gnije myśl 
Obumiera każdy cal 

Masz świat w swojej głowie 
Masz świat u swych stóp 
Masz świat w swojej głowie 
Masz świat u swych stóp