Miałeś kiedyś wiele w głowie, Byłeś wtedy jednym z nas, Mocną ręką dyrygował Napęd osiemnastu lat, Kiedyś byłeś twardy facet, Żaden wiatr nie zwalał ciebie z nóg, Tanie wino, wrzask muzyki, O miłości kilka pierwszych słów. Ale wpadłeś w złe towarzystwo, Nos do góry i krawat masz, A ty wpadłeś w złe towarzystwo I minęło już tyle... Gdzie pogubiłeś tamte sprawy, Z kim spędzasz teraz wolny czas, Czy nie oglądasz się za siebie, Jak mogłeś tak oszukać nas Miałeś kiedyś wiele w głowie, Szklana kula rozbiła cię w puch, Ostry powiew, zielone zdjęcie Nie powróci nigdy do nas już, Bo ty wpadłeś w złe towarzystwo, Nos do góry i krawat masz, A ty wpadłeś w złe towarzystwo, Ocal chociaż te parę lat. Bo ty wpadłeś w złe towarzystwo, Nos do góry i krawat masz, A ty wpadłeś w złe towarzystwo, Ocal chociaż te parę lat.