Może się zdarzyć, że pod twój dom Ktoś przyjdzie i powie tak: Czekam na twoją pomocną dłoń Daj mi nadziei choć znak, zrozumienia znak A ty powiedz mu: to moja dłoń A ty powiedz mu to jest twój dom Dziel ze mną wszystko każdego dnia A ty powiedz mu: to moja dłoń A ty powiedz mu to jest twój dom Dziel ze mną wszystko każdego dnia Może się zdarzyć, Że będzie też i tobie potrzebny ktoś Nie chciał byś wtedy, aby ci on I serce zamknął, i dom miałbyś o to żal. I ty wtedy też nie będziesz sam I ty wtedy nie będziesz się bał Czy możesz czekać, z nadzieją że Ktoś poda ci dłoń pomocną sam Ktoś otworzy dom i powie tak: Dziel ze mną wszystko każdego dnia.