Ile wróżb, ile snów zapomnianych od lat... Ile wróżb, ile snów zapomnianych od lat... Siostro mojej nadziei złej, Dokąd dzisiaj w pośpiechu gnasz? Niosąc werbel w orkiestrze dnia, Nagłym chłodem przejęłaś mnie, to znak!... Siostro moja, już zerwał się Z szumem skrzydeł zgłodniały smok, Ponad słońcem zatoczył krąg, Gorejący odłupał kęs, To znak, dajesz mi W najdłuższą drogę pora mi z tobą razem iść. To znak, teraz wiem, W najdłuższą drogę pora mi z tobą zabrać się! Ile wróżb, ile snów zapomnianych od lat... Ile wróżb, ile snów zapomnianych od lat... Siostro mojej, nadziei złej, Czemu spieszno ci dzisiaj tak? Krucze włosy potargał wiatr, W pustych oczach zagościł lęk, to znak!... Siostro moja, nadziejo ma, W kręgu słońca wiruje smok, Dzień się chwieje, runęła noc, Czarną wstążką oplata skroń To znak, dałaś mi W najdłuższą drogę pora mi z tobą razem iść. To znak, teraz wiem, W najdłuższą drogę pora mi z tobą zabrać się! Siostro mojej nadziei złej, Dokąd dzisiaj w pośpiechu gnasz? Niosąc werbel w orkiestrze dnia, Nagłym chłodem przejęłaś mnie Siostro moja, nadziejo ma, W kręgu słońca wiruje smok, Dzień się chwieje, runęła noc, Czarną wstążką oplata skroń!...