Jeszcze żyję chociaż słaby, słaby czuję puls Ciągle jestem tam gdzie nie ma odpowiedzi dwóch Korzeniami wrastam w ziemie ramionami sięgam chmur Jak bezwolna marionetka tylko kto ma w dłoni sznur Krzyczę znowu krzyczę Nim utonę może wielki, wielki zrobię błąd Ciągle wierze że mogę uciec zwiać na stały ląd korzeniami wrastam w ziemię ramionami sięgam chmur Jak bezwolna marionetka tylko kto ma w dłoni sznur Krzyczę znowu krzyczę Korzeniami wrastam w ziemie ramionami sięgam chmur Jak bezwolna marionetka tylko kto ma w dłoni sznur kto mnie spycha głową w dół Krzyczę znowu krzyczę