Biegnij, biegnij coraz prędzej Słońce świeci w oczy sierpniem Wyścig szczurów zaczynamy Zostań mistrzem swojej zmiany Biegnij, biegnij coraz prędzej Niech z wysiłku pęknie serce Moralności krwawe rany Rozpychamy się łokciami! Biegnij, biegnij coraz prędzej Życie mknie w szalonym tempie Nadszedł czas wybierzmy sami Co stracimy co zyskamy! Biegnij, biegnij coraz prędzej Zaciśnięte z bólu pięści Czujesz oddech za plecami Jakie masz na dzisiaj plany?! Albo ty albo ja! Numer jeden i numer dwa!