Znów pojawiam się i znikam tak jak duch Czy to diabeł mnie tu przysłał, czy sam Bóg? Wrzucam coś do drinka, zanim się roztopi lód Rozwaliłem tylko najarany cały klub Najarany cały klub, najarany cały klub Wstałem lewą nogą i zrobiłem money move Zarobiłem sporo nim włożyłem prawy but Karma do mnie wraca, jakbym rzucił ją na loop Jakbym rzucił ją na loop, loop ją na loop Pięć stów w moim blancie, pięć stów Wrzucam to na luft, bez sum Pięć stów czeka już na miejscu Wrzucam to na luft, pięć stów w moim blancie pięć stów Wrzucam to na luft W jednym blancie pięć stów wy jaracie w pięciu Pół gibona z pestką, mordo to nie swag Całym squadem beast mode, dzisiaj mogę wszystko Wymieszałem z piksą, wszystko to co złe Twoja babe, prosi się o seks, potem cofa message Dziwie się, że ją w ogóle chcesz, nie wiesz gdzie należy Na mnie dziesięć k i dwadzieścia k, ciężko mu wierzy Na starość alko chcę przez wenflon, no a zioło rurką A jak przeżyję ten melanż, mogę umrzeć jutro Jakie pięć influencerek, jak każda to eskort Rozmazała kreskę moją wizytówką Znów pojawiam się i znikam tak jak duch Czy to diabeł mnie tu przysłał, czy sam Bóg? Wrzucam coś do drinka, zanim się roztopi lód Rozwaliłem tylko najarany cały klub Najarany cały klub, najarany cały klub Wstałem lewą nogą i zrobiłem money move Zarobiłem sporo nim włożyłem prawy but Karma do mnie wraca, jakbym rzucił ją na loop Jakbym rzucił ją na loop, loop ją na loop