Powiadają, żem jest ładna Nie jest Ci to rzecz żadna Bo się co dzień o wschodzie Myję rosą po ogrodzie Po co rosą się obmywam Kiedy jestem nieszczęśliwa Bo wciąż nie ma takiego Co bym poszła za niego Co dzień u mnie są, wypytują wciąż Pod oknami orkiestra mi gra, co dzień gra Ja nie mówię nie, ja nie mówię tak, Ale tego jednego mi brak. Co dzień u mnie są, wypytują wciąż Pod oknami orkiestra mi gra, Ja nie mówię nie, ja nie mówię tak, Ale tego jednego mi brak. Mówią także ci sami Że się brzydzę chłopcami Broń mnie Boże od tego Bym nie miała którego. BIS Tylko nie chcę pijaka I żadnego hultaka Pijak wszystko roztrwoni Hultaj po świecie goni Co dzień... Tylko żądam trzeźwego Chłopca pracowitego Co go ujrzę w ochocie Przy codziennej robocie Jak takiego dostanę Żonką jego zostanę Będę kochać nad życie Wszyscy ludzie ujrzycie. BIS Co dzień...