Proszę powróć ukochany
Czekam już tak długo
Czas słonymi jest kroplami
Włosów srebrną strugą
Oczy takie wypatrzone
tyle już widziały
Czy spostrzegą Cię na drodze
spłowiałe spłowiałe
Odnalazłam Cię w promieniu
Słońca wschodzącego
Taki jasny uśmiechnięty
Ojciec mąż i dziecko