Mój przyjacielu smutno mi Że jesteś smutny i samotny Nie zapominaj jest taka noc Która w słabości tylko mieszka Światłość w ciemności świeci Ciemność jej nie ogarnia Ty przecież wiesz nie szkodzi to Że jesteś postny i samotny Nikomu to nie szkodzi bo Nie szkodzi nic że jesteś postny Jesteś bezbronny tak jak deszcz Nad sobą się zatrzymujesz Wiele tajemnic tak poznajesz Strugami w ziemię płynąc Ach przez otwarte serce ptak Ptak o błękitnych skrzydłach I uwił sobie gniazdo w nim Na jakiś czas się tu zatrzyma