Tyle było chwil W których nie znalazłam odpowiednich słów A przecież to, co nienazwane- gubi się To czego język nie ocali, traci sens... W tą stronę bezpowrotnie zbliża wprost do.. ...nieistnienia.. Zwinny mój język jest, posłuszny mi Pieści się słowem, stwarza Ciebie i.. Ocala cię... Jakich trzeba słów, Żebym opisać mogła oczy twoich żar I przetłumaczyć pojedyncze drżenie warg Tak aby rysy twe nie pozostały już Tylko wspomnieniem moim, a więc czymś Zupełnie innym... Zwinny mój język jest, posłuszny mi Pieści się słowem, stwarza Ciebie i.. Ocala cię...