Skłamałabym odpowiadając Ci, 
Że w tyle lat już oswoiłeś mnie 
Z bliskością twoich rąk 
I z wiecznie zmiennym światłem oczu... 
I wciąż jest tak, 
Że ja spotykam cię 
Jak gdyby pierwszy raz. 

Skłamałabym, odpowiadając 
Że cie znam,gdy twoja twarz 
Tak wiele znaczeń ma. 
Bo ty u kresu dnia 
I w wędrującej smużce świtu 
To nie ten sam, 
A dwaj różni –a tak bliscy mi... 

Kiedy nie słyszy nikt 
I kiedy nikt nie patrzy 
Dziękuję za mój czas przy tobie, 
Za każdy dzień.. 

Skłamałabym, że tego właśnie chcę: 
Oswoić i przyzwyczaić się, 
Wyciszyć błogi dreszcz, 
Tę myśl,że wciąż cię nie znam jeszcze 
I życ bez szans 
Na nasz następny piękny pierwszy raz 

Kiedy nie słyszy nikt 
I kiedy nikt nie patrzy 
Dziękuję za mój czas przy tobie, 
Za każdy dzień następny z pierwszym... 

Następny z pierwszym..