Niebo. 
Wierzę w Niebo. Ono jest. Byłam tam nie raz. 
Potrzebę błękitnego zna wielu z nas. 
Wielkie Niebo, czyste Niebo, 
Jasny dach naszych ciemnych spraw. 
Osłaniaj nas od złego, od lęku zbaw. 

Myśli moje, myśli niespokojne nawet w snach 
Niech żalu i zawiści nie przynoszą 
Próbuję zmienić je w zachwytu krzyk, 
W zdumienie, że jestem jeszcze chwilę. 

A Niebo, wieczne Niebo 
Jeśli jest sumą naszych dusz, 
To blisko nam do niego. 
Tuż tuż.