Więc na punkty rozpisz każdy mój sen, zaprojektuj garnitur marzeń mych. Rację masz, kiedy chcesz mieć w grafiku każdy wiersz. Uzupełnij też formularz myśli złych. Rację masz, kiedy chcesz mieć w grafiku każdy wiersz. Uzupełnij też formularz myśli złych. Bardzo chcę, bardzo chcę, dobrze wiesz. Powiedz tylko, jak ci mogę pomóc w tym. Daj mi raz byle znak, a zobaczysz wreszcie, jak z twych wykrętów zrobię prosty męski rym. Daj mi raz byle znak, a zobaczysz wreszcie, jak z twych wykrętów zrobię prosty męski rym Kochana, kochana, kochana... kochana. Kochana, kochana, kochana... kochana Wytycz ścieżki mych rozmyślań tuż przed snem, nie zapomnij nanieść uwag co do łez. Ramy stwórz, wyznacz dni, w których upić dasz się mi, i rozpocznij ustalanie nowych tez. Ramy stwórz, wyznacz dni, w których upić dasz się mi, i rozpocznij ustalanie nowych tez. Co do stanu mojej duszy za lat pięć. Czy ma dotrzeć do mej wiedzy każdy fakt? Kogo kochać, z kim się bić, z kim widywać i jak żyć, nanieś wszystko zaraz skrzętnie do mych akt. Kogo kochać, z kim się bić, z kim widywać i jak żyć, nanieś wszystko zaraz skrzętnie do mych akt. Kochana, kochana, kochana... kochana. Kochana, kochana, kochana... kochana. Widzisz, to są warunki konieczne, by osiągnąć zwycięstwo bezsprzeczne. Jeszcze czas, by wyleczyć mnie z wad, przecież mam dopiero trzydzieści lat. Jeszcze możesz wyleczyć mnie z wad, przecież mam dopiero trzydzieści lat. Kochana, kochana, kochana... kochana. Kochana, kochana, kochana... kochana. Kochana, kochana, kochana... kochana. Kochana, kochana, kochana...