W powietrzu zawisł mętny mrok Zamyślam się po samo dno A żadna myśl nie cieszy mnie Znów czarno biało robi się Tęsknota to jest takie zło Co atakuje z czterech stron Zabiera wszystko to co mam Nie daje szans Zabij mnie Nim ona to zrobi Zabij mnie To nic nie boli Jeśli chcesz Mieć święty spokój Zabij mnie Zamknę oczy Rozkładam karty łudzę się Pasjans wychodzi wciąż na nie Dokoła wszystko mówi mi Że to ostatnie moje dni Ponieważ miłość ślepa jest Ma czasem prawo mylić się Pytanie tylko jedno mam Dlaczego ja? Zabij mnie Nim ona to zrobi Zabij mnie To nic nie boli Jeśli chcesz Mieć święty spokój Zabij mnie Zamknę oczy Zabij mnie Nim ona to zrobi Zabij mnie To nic nie boli Jeśli chcesz Mieć święty spokój Zabij mnie Zamknę oczy W powietrzu zawisł mętny mrok...