W powietrzu zawisł mętny mrok 
Zamyślam się po samo dno 
A żadna myśl nie cieszy mnie 
Znów czarno biało robi się 
Tęsknota to jest takie zło 
Co atakuje z czterech stron 
Zabiera wszystko to co mam
Nie daje szans 

Zabij mnie 
Nim ona to zrobi 
Zabij mnie 
To nic nie boli 
Jeśli chcesz
Mieć święty spokój 
Zabij mnie 
Zamknę oczy

Rozkładam karty łudzę się 
Pasjans wychodzi wciąż na nie 
Dokoła wszystko mówi mi 
Że to ostatnie moje dni 
Ponieważ miłość ślepa jest 
Ma czasem prawo mylić się 
Pytanie tylko jedno mam
Dlaczego ja?

Zabij mnie 
Nim ona to zrobi 
Zabij mnie 
To nic nie boli 
Jeśli chcesz
Mieć święty spokój 
Zabij mnie 
Zamknę oczy

Zabij mnie 
Nim ona to zrobi 
Zabij mnie 
To nic nie boli 
Jeśli chcesz
Mieć święty spokój 
Zabij mnie 
Zamknę oczy

W powietrzu zawisł mętny mrok...