Chaos, chaos pojawia sie tu chaos Ty podnosisz swój leb brudny, opetany Potem krazysz dookola Rozrzucasz nienawisci i wojny nasiona I czekasz spokojnie Wyczekujesz deszczu w nocy snisz o wojnie Czekasz spokojnie Wyczekujesz deszczu w nocy snisz o wojnie Krzycz Tak mówie krzycz Wyrzuc swój ból, wyrzuc swój gniew Wyrzuc strach Zabij go slowami Slowa sa jak piesci Bracie nie pozwalaj Bracie nie pozwalaj mu na ruch Gniew Ten czlowiek tanczy Swej wojny taniec Tanczy wsród biednych Tanczy wsród glodnych i pokonanych On szuka slepych, tych, którzy slabi Bracie nie pozwalaj Bracie nie pozwalaj mu na ruch Gniew zyje w was gniew zyje w nas Chaos, chaos pojawia sie tu chaos Gniew zyje w tobie Gniew yje w nas Gniew zyje w nas