Nie mogę , tak po prostu odejść z stąd Ufać tylko w słowa , puste słowa z twoich ust To tak nie naturalne , nienaturalne Tak nie namacalne , nienamacalne Jak mogę wierzyć w słowa , nieme ruchy mylnych ust 1. Nie mogę już się chować , swe życie strącać w cień muszę w końcu wykasować z pamięci bagaż ten ten pomnik martwych wspomnień , co wciąż przygniata mnie wykrzyknąć wreszcie słowa , jak piękne życie jest Czy proszę o zbyt wiele , tak mało z życia chcę Przecież dla mnie w końcu też musi słońce świecić gdzieś Błękitem twego nieba zakryć szarość twarzy mej Promiennym tak uśmiechem obudzić we mnie dzień Refren: I nigdy już więcej , nie wyleje gorzkich łez Co stało się z szczęściem , gdzieś odeszło nie wiem gdzie 2. Na życie receptę niech wypisze mi świat Nie chcę stać tutaj niczym bukiet róż w cieniu krat Co słyszysz gdy wołam , chcę zobaczyć twą twarz Czy ten krzyk jest zbyt cichy co zrobiłam nie tak Podaj rękę gdy błądze nie stój tylko jak cień Życia w sen nie zamieniaj , tylko puentę w nim zmień Nie chcę zostać przykładem tego jak bywa źle Nie chcę nigdy już więcej topić szczęścia we śnie. Refren: I nigdy już więcej , nie wyleje gorzkich łez Co stało się z szczęściem , gdzieś odeszło nie wiem gdzie