patrzymy wspólnie na ten sam orzech włoski jak słońce zawiązuje mu zielone w koronie loki widzimy razem tę samą łąkę na której czas chwilowo zamknął sie w poziomkę lecz ja powoli wyprowadzam się z tej zieleni i jedną noga już wchodze do jesieni a tobie który jesteś jeszcze cały zielony potrzebny do drogi but siedmiomilowy