Kościólek na górce Szopkę przypomina Tutaj przyszli odpocząć Józef i Maryja Wśród gorali im dobrze Bo owieczki grzeją Jedlina pachnie w koło Powiało nadzieją Na Pasterkę dzwonią dzwonki Przy góralskich saniach Wszyscy śpieszą dziś z ochotą By Panu się kłaniać Na Pasterkę wszyscy idą Na skróty - po śniegu Niosa Panu skromne dary Lekko im na sercu Dzisiaj w Małym Cichym Jezus znów się urodził I w góralskich kierpcach Po śniegu sam chodził Płoży po saniach Ścieżkę wciąż mu znaczą Wszystkiemu sie dziwi Bo kolędę zaczął