Ten obraz jest już ledwie ruchomy choć kino było w pełni objazdowe i nie pamiętam prawie wcale czy na ekranie był napis - koniec przypominam sobie jak przez mgłę że przywieźli piękną Angelikę a murarze wchodzili na salę przez zeszłoroczną kronikę operator - człowiek z charakterem prężył tatuaż - ''Cyganka wśród palm'' ktoś zbytnio filmowi zawierzył wtedy to ktoś bliski pozostał sam ten pierwszy - trochę bledszy prześcieradło niósł po filmie i z piękną na chwilę Angeliką tańczył w filmowej gęstej mgle kino opustoszało i odjechało a tamta została wciąż sama i stanęła nad brzegiem rzeki na krawędzi wiecznego odkochania ten obraz jest już odjazdowy bo kino było w pełni ruchome i nie pamiętam prawie wcale czy na prześcieradle był napis KONIEC