Przejdzie, 
Co miało wiecznie być, 
Nie będzie, 
Zegary swe uśmierci czas, 
Majestat krat scałuje rdza. 
Przejdzie 
Ten, co los w pałacu przędzie, 
Ten, co most za kłodę ma, 
Pójdą stąd jednego dnia. 
Pytasz mnie jak to jest, 
Po co żyć, gdzie tu sens? 
Jeśli świat, ty i ja 
Przeminiemy. 
Ale spójrz, obok nas, 
Jaki piękny jest świat, 
Liczy się tylko to, 
Że żyjemy. 
Przejdzie, 
Ten, co żyje dziś w obłędzie, 
Także ten, co leczy go, 
Razem się zamienią w tło. 
Pytasz mnie jak to jest… itd. 
Przejdzie, 
Każdy ból, na szczęście przejdzie, 
Wyschnie kiedyś każda łza, 
Po to Bóg wymyślił czas.