Przejdzie, Co miało wiecznie być, Nie będzie, Zegary swe uśmierci czas, Majestat krat scałuje rdza. Przejdzie Ten, co los w pałacu przędzie, Ten, co most za kłodę ma, Pójdą stąd jednego dnia. Pytasz mnie jak to jest, Po co żyć, gdzie tu sens? Jeśli świat, ty i ja Przeminiemy. Ale spójrz, obok nas, Jaki piękny jest świat, Liczy się tylko to, Że żyjemy. Przejdzie, Ten, co żyje dziś w obłędzie, Także ten, co leczy go, Razem się zamienią w tło. Pytasz mnie jak to jest… itd. Przejdzie, Każdy ból, na szczęście przejdzie, Wyschnie kiedyś każda łza, Po to Bóg wymyślił czas.