Ruszcie księżyc kolanem 
śpijcie z sercem na zmianę 
bądźcie bo trzeba wszystko 
myślcie myśli się myślą 

rzućcie karty z rękawa 
lećcie bo warto spadać 
jeśli skrzydła połamie wiatr 
nie ma kłopotów nie ma odlotów 

szumcie głosem pokoleń 
stańcie po słusznej stronie 
zwykła konieczność zmieni was 
skłoni do racji do spekulacji 

piszcie palcem o bzdurach 
zmieńcie prawdy na murach 
przecież męczy świadomość że 
człowiek się rodzi żyje i schodzi 

mówcie tylko o sobie 
dzwońcie w ciszy ołowiem 
człowiek milcząc nie powie że 
boi się chwieje albo szaleje 

trwajcie w czas niepowodzeń 
idźcie w przyszłość po wodzie 
wiara w siebie wyznacza cel 
może być zatem większa piękniejsza 

ruszcie księżyc kolanem 
śpijcie z sercem na zmianę 
bądźcie bo trzeba wszystko 
myślcie myśli się myślą