Czy na pewno jeszcze krew,
oprócz reszty w sobie masz.
Co nie wierzyć dalej chce,
ciągle nieprzytomna twarz. 

Pamiętasz, miałeś siłę
i mogłeś kiedyś tak, 
najgorsze w życiu chwile 
od razu z buta brać.

Czy rozumiesz kto jest kim,
i co tobie zrobić chce.
Czy pozwolisz żeby brał,
ciebie nie pytając się.

Pamiętasz, miałeś siłę
i mogłeś wtedy tak,
wszystkie najlepsze chwile
do końca każdą brać.

Z okrążenia wyrwać się.
Czy potrafisz pytam cię.
Z okrążenia wyrwać się.
Tylko teraz albo nie, da się.

Czego pragniesz gdy już nikt,
nie chce tobie tego dać.
Kim zostałeś kiedy ty,
nie potrafisz siebie znać.

Zatrzymaj się na chwilę,
zobacz jak zdycha świat.
Tą jego pępowinę,
przegryzasz tyle lat.

Z okrążenia wyrwać się.
Czy potrafisz pytam cię.
Z okrążenia wyrwać się.
Tylko teraz albo nie, da się.