Zapytam jeszcze jeden raz. Zapytam choć odpowiedź znam. Czy już dopełnił się mój czas. Czy jakąś szansę jeszcze mam. Gdy ból przestanie nagle trwać. A wzrok przesłoni wieczna noc. Co będziesz mógł mi w zamian wtedy dać. I czy w ogóle dasz mi coś. Daj mi siłę żebym jeszcze raz. Mógł zrozumieć ten prawdziwy świat. Daj mi tylko daj mi jeden dzień. Uwierz w to, że mogę zmienić się. Mozolnie zbieram siłę, żeby znowu żyć. Do tyłu nie oglądać się. Upadłem właśnie po to, żeby wstać. I sam ze sobą zmierzyć się. Pogrzebać chce swój dawny cień. Zapomnieć wszystko to co złe. Posklejać życie co podarło się. Z nadzieją spojrzeć w nowy dzień. Daj mi siłę, żebym jeszcze raz. Mógł zrozumieć ten prawdziwy świat. Daj mi tylko daj mi jeden dzień. Uwierz w to, że mogę zmienić się. Jeszcze jeden raz. Ten prawdziwy świat. Jeszcze jeden dzień. Mogę zmienić się.