Gdy losy się składają
Z czasem na stanie pod latarnią
Źle widać oficjalną
Pamięć, tożsamość i moralność

Ciemność jest pod latarniami
Mamy tu proch marny i dziewczynki z zapałkami
Jeśli odnajdziemy suchy lont

Stąd się raczej nie wychodzi
Niewielu tu przybywa chętnie
Nie świecą tu reklamy
Słabo działa hipokryzja
Mętnie brzmią praworządne slogany
Gdy losy się składają
Z czasem na stanie pod latarnią

Ciemność jest pod latarniami
Mamy tu proch marny i dziewczynki z zapałkami
Jeśli odnajdziemy suchy lont
To z pewnością hucznie ogłosimy to
Dla tych, którzy rządzą nami
Brzydzą się gejami i całują z biskupami
Warto robić taki show!