W mej szkole życia, przedmiot świat, powtarzam rok
Ktoś zmienił program, trochę żal, lecz nie wiem kto
I takich dziwnych rzeczy muszę uczyć się
Słuchania barw, co kiedyś w oczy śmiały się bezczelnie

Daj mi Panie wiarę w siebie
I daj mi wiarę w taki świat
Co nie zamknie się przede mną
Bym nie biegła próżno w ciemność

W mej szkole życia, tyle cyfr, aż boli czas
Hałasu tyle, huku, gdy opada łza
A nikt nie uczy ciszy, w której serce śpi
i jak ten ktoś usłyszy, ze dla niego drżę cała

Daj mi Panie wiarę w siebie
I daj mi wiarę w taki świat
Co nie zamknie się przede mną,
Bym nie biegła próżno w ciemność 

Daj mi Panie wiarę w siebie
i daj mi wiarę w taki świat, 
Co obroni mnie przed burzą,
Bez powodu da mi różę

Nie pozwól upaść, a gdy już daj podnieść się
Nie daj zazdrościć, że coś znów omija mnie
Nie pozwól zwątpić mi w twą dobroć w środku dnia
A gdy zakocham się, to wtedy sercu pozwól widzieć

Daj mi Panie wiarę w siebie
I daj mi wiarę w taki świat,
Co nie zamknie się przede mną,
Bym nie biegła próżno w ciemność 

Daj mi Panie wiarę w siebie
I daj mi wiarę w taki świat
Co obroni mnie przed burzą
Bez powodu różę da