Pod wiatr Zawsze na wspak Inaczej niż ty i ja Nie tak biegnie ich szlak Nie tak się ma jak nasz Tacy są Tacy chcą Po swojemu być A życie jest piękne zbyt By normalnie żyć Raz pijani zwykłym dniem A czasem wprost z nieziemskich sfer Ludzi niepowszedni Pchają ten świat pół kroku wprzód Ludzie niepowszedni Nieraz przywalą głową o bruk Ludzie niepowszedni Dwóch takich samych nie ma, bo nie Ludzie niepowszedni Bez nich by świat nudził się I cóż że w ogniu słów Pomyli się noc i dzień Nich trwa chwila co ma magię i moc i wdzięk Tacy są Tacy chcą Po swojemu być A życie jest piękne zbyt By normalnie żyć Raz pijani zwykłym dniem A czasem wprost z nieziemskich sfer Ludzie niepowszedni Pchają ten świat pół kroku wprzód Ludzie niepowszedni Nieraz przywalą głową o bruk Ludzie niepowszedni Dwóch takich samych nie ma, bo nie Ludzie niepowszedni Będą powszechnym znakiem tych miejsc! Tacy są Tacy chcą Po swojemu trwać A czasem znikną nagle tak Ludzie niepowszedni Dwóch takich samych nie ma, bo nie Ludzie niepowszedni Bez nich by świat nudził się