I ja byłem tam Kiedy wyważali drzwi Błagałem Cię sam Byś nie otwierała im Nieważne sa, oczy ludzi złych Nieważne to, że nie pasujemy im. I ja byłem tam, kiedy dotykałaś go Nieważne jak, nieważne także kim był on Tysiące ust, było z wami tam Tysiące rąk, chciało wam dać znak. A kto, a co, a jak, a po co? A gdzie, a kiedy A z kim, a czy? ( x 4 ) Tak blisko mnie- całe ciało twe Jest tyle miejsc, Chciałbym wszystkie poznać je Nieważne są, oczy ludzi złych Nieważne to, że nie pasujemy im.