Nie potrafię wstać
Ile jestem wart?
Nie potrafię się śmiać
Z tylu prostych spraw

Nie potrafisz nic dać
Nawet jeśli masz
Nie potrafisz już spać
Za kogo ty się masz?

Nie podniosę się
Szybciej, niż bym chciał
Nie rozumiem was

Znów oddychasz jak
Tysiąc swoich wad
Nie wykrzyczysz ich
Za kogo ty się masz?

Dziś potrafię wstać
Tyle jestem wart
I potrafisz się śmiać
Z tylu ważnych spraw

I potrafię coś dać
Zawsze kiedy mam
I potrafisz już spać
Za kogo ty się masz?