Żagle z kieszeni
Z wiatrem szybuję, widać Hel
Bałtyk się mieni
Wreszcie nie razi widok słonych cen
Ciemny prąd porywa mnie
Co to, to Sopot, hotel Grand
Żagle z kieszeni
Żegluj obok nas, gdy Ci forsy brak

Ref. Skajlajt, mój statek tak się zwie
To Skajlajt, bryza chłodzi mnie
Skajlajt, okno w inny świat
To Skajlajt

Gdy jesteś goły jak w ZOO słoń
Nim zamkną szkoły, nad Bałtyk goń
Słony wdzięk słonych cen

Żagle z kieszeni
Portfel z anemii skurczył się
Bałtyk się mieni
Wreszcie nie razi widok słonych cen
Słony wiatr w żagle dmie
Lecę, nad Szwecję znosi mnie
Żagle z kieszeni
Patent jak ze snu, zatem z nami leć

Ref.

Gdy jesteś goły jak w ZOO słoń
Nim zamkną szkoły, nad Bałtyk goń
Słony wdzięk słonych cen

W rękawie kartki skleiły się
Twe kieszonkowe anemia żre
Słone dni służą Ci