Grało się jak z nut Rywal tracił chęć Brawo, krzyczał stadion Jak mecz to mecz A potem była przerwa W szatni gwar Kumpel wziął mnie na bok I zaczął tak: Piłka to taka gra Już ledwo dyszysz i nagle trach! Bez dopingu nie wyjdzie nic Gdy kasa jest chuda, nic się nie uda Bez dopingu znów nie wyjdzie nic Kto nie da jak trzeba, sam nie pobiega Przeszło parę wiosen Życie dało w kark Miało smak jak ocet Wiatr w oczy wiał Gesty były piękne A obok nich Gość wyciągał rękę Nawijał mi: Życie to taka gra Już ledwo dyszysz i nagle trach! Bez dopingu nie wyjdzie nic Gdy kasa jest chuda, nic się nie uda Bez dopingu znów nie wyjdzie nic Kto nie da jak trzeba, sam nie pobiega (2 x)