Swizzy na beatcie ziomal

Ej, latamy po jointach tak jak Yamakasi
Pomiędzy blokami, wjadę na nie kadi kiedyś z moimi synami
Jestem tak niepokonany, że ta twoja szmata chwali się
Bo zobaczyła Jana, tak jak on jestem niezbędny jej
Ciągle ballin' jakbym napierdalał w NBA
Alkoholami robię combo tak jak Tony Skate
Wykonałem kwit flip, wyjebałem dziwki bez kiwki
Sam profit, to same korzyści

Nie dogaduję się z twórcami
Mam dużo świeżej floty jak całe Young Money
A tak mordo między nami
Ten moment na mnie to chyba mocno przespali
Waka flocka chcieli zabić jak 2Pac'a mnie, ej
Kiedy jadę trzymam nisko łeb
Jak omijać problemy, to właśnie ci tłumaczę (jak?)
Na własnym gazie, jebać dopalacze
Waka flocka chcieli zabić jak 2Pac'a mnie, ej
Kiedy jadę trzymam nisko łeb
Jak omijać problemy, to właśnie ci tłumaczę (jak?)
Na własnym gazie, jebać dopalacze

Mam lepsze zasilanie, nową motywację
Inne inspiracje, do dziś słucham Three 6 Mafię
Latam ponad ziemią, jebać grawitację
Wasze dywagacje, co raper miał na kartce
Nawet ci geniusze z Geniusa nie mogą skminić mnie
Nie mogą nas zmierzyć, żadną miarą tak jak linijek
Ona ma fajny kuper, lecz nie mini, ej
Dla nich takie wersy to suahili, więc

Nie-nie-nie dogaduję się z twórcami
Mam dużo świeżej floty jak całe Young Money
A tak mordo między nami
Ten moment na mnie to chyba mocno przespali
Waka flocka chcieli zabić jak 2Pac'a mnie, ej
Kiedy jadę trzymam nisko łeb
Jak omijać problemy, to właśnie ci tłumaczę (jak?)
Na własnym gazie, jebać dopalacze
Waka flocka chcieli zabić jak 2Pac'a mnie, ej
Kiedy jadę trzymam nisko łeb
Jak omijać problemy, to właśnie ci tłumaczę (jak?)
Na własnym gazie, jebać dopalacze

Ja wbijam w basy
Ty w adidasy
Pokaż fuck dla prasy
Bo takie czasy (co?)
Ja wbijam barsy
Ktoś zajebał pasy
Szczury jak Tekashi
Nie mające swojej pasji
Nie gadam z wami
Jesteśmy pokerzystami
Wchodzimy, tylko nie parami
Albo w grupie jak Young Money

Nie-nie-nie dogaduję się z twórcami
Mam dużo świeżej floty jak całe Young Money
A tak mordo między nami
Ten moment na mnie to chyba mocno przespali
Waka flocka chcieli zabić jak 2Pac'a mnie, ej
Kiedy jadę trzymam nisko łeb
Jak omijać problemy, to właśnie ci tłumaczę (jak?)
Na własnym gazie, jebać dopalacze
Waka flocka chcieli zabić jak 2Pac'a mnie, ej
Kiedy jadę trzymam nisko łeb
Jak omijać problemy, to właśnie ci tłumaczę (jak?)
Na własnym gazie, jebać dopalacze