Jebaniutkie czasy, pierdolona wojna, chujowe braki... ale będzie dobrze... tęczowe światło nadejdzie i wkurwieni wojownicy marychy! yo! Gęsta mgła rozpływa się powoli w oceany pary przed naszymi oczyma widok iście doskonały drzewa , krzaki władczyni - one podnoszą na duchu one nadzieją na lepsze czasy człowiecze marny puchu zakonnicy naszych czasów powstańcie rycerze trzeba coś z siebie dać trwając przy swej wierze tęczowe światło w końcu zaświeci w oczy zakłuje prawda która powoli dumnie kroczy kiedyś wygramy i tak popalamy nigdy przenigdy naszej wiary nie sprzedamy heretycy mówią same bzdury nie znają prawdy wolą na jej temat przelewać może pogardy jestem wkurwiony a wraz ze mną zastępy ponad prawem krążymy niczym nad padliną sępy czasy się zmieniają a wierni pozostają tylko tchórze i prostacy prawdy nie dostrzegają zioło na pewno nie zrobi ci nic złego odpal zaciągnij i wyluzuj się kolego zioło na pewno nie zrobi ci nic złego odpal zaciągnij i wyluzuj się kolego tu Kamień ja tera szybkim krokiem nadchodzę z wielkim jointem przy nodze niewolników zielska oswobodzę wyzwolę ich spod władzy tyrana który jarania zabrania walę rymami jak puszczanymi chmurami plus trzy do many jestem niepokonany do walki o słuszną sprawę przygotowany więc teraz jaramy jaramy bardzo się staramy przeprowadzam teraz nalot słowami jestem zbakany na chama bo spaliłem prawie grama kocham palić z lufy ściągam wtedy takie piękne klasyczne buchy cała zawartość precyzyjnie do płuc nie skuma tego o czym piszę pierdolony buc bo w praktyce tkwi sedno sprawy zero pozerki dużo zabawy jesteś ciekawy to spraw sobie czapę a zrozumiesz a nie pizdę trujesz że nie rozumiesz ale rapuję a to dlatego że właśnie tak rozjebanie się czuję zielsko do pisania mnie dopinguje zajebiście pamiętaj zielone liście zioło na pewno nie zrobi ci nic złego odpal zaciągnij i wyluzuj się kolego zioło na pewno nie zrobi ci nic złego odpal zaciągnij i wyluzuj się kolego wciąż nielegalne tym lepiej smakuje kto dzisiaj ze mną sprzęt przetestuje teraz dopiero czuję że żyję zielone liście po samą szyję kto coś nabije zapełni szkło otworzy bramy lepszego świata a ty teraz nie graj wariata jak lufka wkoło już dawno lata sadzić hodować legalizować spokojnie w terenie lolka rolować zasmakuj dymu pod niebem niebieskim pamiętaj białej wystrzegaj się kreski zielone barwy naszej drużyny nie zmienię tego to nie są kpiny niech tak zostanie ciągle palimy wam nic do tego bo my to lubimy