Miasto,miasto zaginionych dzieci x3 Mroczne miasto pochłania nasze dusze,nasze sny, przeszyły katusze,pan wielki,który miastem rządzi, porywa nasze dzieci dla swych rządzy,rządze, które nim władają,nocami naszych dzieci sny się urywają,małe dzieci,małe,poskromione,pod kołdrami leżą przestraszone,ich sny małe,tak nie winne,lekkie,kruche i naiwne,nocą zostało im skradzione,zostały same,marzeń pozbawione,bajki,przygody i koszmary, magik z różdżką i czary mary, strzeż się porywacza snów,bo gdy przyjdzie noc, nadejdzie znów Miasto,miasto zaginionych dzieci x4 Boje sie zasypiac,i zamykac oczy,boje sie, że przyjdzie po mnie dzisiaj w nocy,noc jest długa, czarna,mroczna,nie zmierzona,sen mój to dla niego jest korona,przed nim nie uciekniesz nigdzie, władca snów znajdzie cie wszędzie oraz nigdzie, nie uciekaj nigdy sam do szafy,bo on czeka aż popełnisz jakieś gafy,tam wysoko wiesz że mieszka on,dusze swą zaprzedał snom,jego moc jest wszechpotężna,na tą wierzę droga jest okrężna, Nasze miasto coraz jest smutniejsze,ogłupione, i ciemniejsze,nasze dzieci cały czas giną, obarczyc można tylko złego winą Miasto,miasto zaginionych dzieci x4 Miasto,miasto zaginionych dzieci,co jakiś czas kilka znów odleci Puste sny mają nasze dzieci,co jakiś czas kilka znów odleci Miasto,miasto zaginionych dzieci,co jakiś czas kilka znów odleci Puste sny mają nasze dzieci,co jakiś czas kilka znów odleci Miasto,miasto zaginionych dzieci,co jakiś czas kilka znów odleci Puste sny mają nasze dzieci,co jakiś czas kilka znów odleci Miasto,miasto zaginionych dzieci,co jakiś czas kilka znów odleci Puste sny mają nasze dzieci,co jakiś czas kilka znów odleci