Niespodziewanie los rzucił mnie na front. Odpieram argumenty o sile bomb. Znowu huk, widzę dym, ale nigdzie białych flag, Wyparował nasz pokojowy pakt, Próbujemy się uwolnić nie ma jak, Ucieka czas niebezpiecznie. Jak długo mam być kuloodporny? Gdy każde ze słów to nowy strzał. Za dużo w nas demonów wojny, Ten jeden raz zawieśmy już broń, broń. Nie trać sił na odwet, broń, zawieś broń, Czas zakończyć wojnę. Mimo to że wróg czai się u bram. To do kapitulacji daleko jest nam. Znowu huk, widzę dym, ale nigdzie białych flag, Wyparował nasz pokojowy pakt, Próbujemy się uwolnić, nie ma jak, Ucieka czas niebezpiecznie. Jak długo mam być kuloodporny? Gdy każde ze słów to nowy strzał. Za dużo w nas demonów wojny, Ten jeden raz zawieśmy już broń, broń. Nie trać sił na odwet, broń, zawieś broń, Czas zakończyć wojnę. Jak długo mam być kuloodporny? Gdy każde ze słów to nowy strzał. Za dużo w nas demonów wojny, Ten jeden raz zawieśmy broń, broń. Nie trać sił na odwet, broń, zawieś broń, Czas zakończyć wojnę. Zawieśmy broń! (broń) Zostawmy to! (broń) Zakończmy to! (o) Broń, zawieś broń Czas zakończyć wojnę.