Wiersz niesie głos 
A spotyka go Muzyka
Wiersz czyni gest
Jakby do piosenki drzwi odmykał
Idą, i On
na Jej tony wiele "ale" ma 
Choć Ona ma 
nie bez "ale, ale" wiele zalet

R:
    Ale tych "ale"!
    La-la-la-la-la-la
    i dalej

Ależ to rytm
mazy, frazy i wdzięk blina 
Ja- mówi Wiersz-
-długo w tej piosence nie wytrzymam 
Ależ to rym
metafory w słów studzience
i Muzyka łka-
-nie pobędę długo w tej piosence 

R:
    Ale tych "ale"!
    La-la-la-la-la-la
    i dalej

Ja-mówi Wiersz
-nie układam myśli z sylab
Ciut dużo nut
Żadna myśl w tym rytmie nie wytrzyma 
Wiem! Dobrze wiem 
Pani ma "muzyczne zdanie"
i ja zdanie mam
albo rozum chyba, albo taniec

R:
    Ale tych "ale"!...

Pan, Panie Wiersz, szybko załamuje ręce
ja, może też,
z przeproszeniem, jak ten 
"jeż w sukience"
Bo, Panie Wiersz
Ja bez taktu- mało umiem 
Jak przyjdzie czas
Oj! zatańczę ci ja i z rozumem 

R:
    Ale tych "ale"!...
   La-la-la-la-la-la
   i dalej

Wiersz niesie głos 
A spotyka go Muzyka
Gust lubi gest
I to, drzwi piosenki, nie zamyka
razem, choć On
na Jej tony wiele "ale" ma 
choć Ona ma 
nie bez "ale, ale"
wiele zalet

R:
    Ale tych "ale"!
    La-la-la-la-la-la
    i dalej