Co to? Gdy usta milczą - śpiewa i wzrusza? To dusza , to dusza! Co to? Nie raz duszy skrzydła sobie dopinało? To ciało, to ciało! Dusza i ciało, serce i rozum wiedza i sztuka wyśniona - każda ta para jest wtedy szczęśliwa gdy w siebie zapatrzona Między żarem słów, a słów tych cieniem między śmiechem a westchnieniem między każdą chwilą smutku i radości krąży muza pomyślności Poszukaj jej, zawołaj ją na pokuszenie nowych dni, pięknych chwil - przyniesie taki uśmiech, co da ci natchnienie co doda sił, da więcej sił Pewien artysta, muzyk pianista sztuce swej bez reszty oddany grywał do tańca pewnej tancerce siedząc w orkiestronie schowany Nie widział skoków, ni piruetów kroków na czubkach palców Słyszał leciutki tupot po scenie a potem burzę oklasków Jak wiele zdziała uczucie pokona przeszkód, przeszkód sto przez takie dziwne losu zrządzenie wymyślił światu peryskop Między żarem słów, a słów tych cieniem między śmiechem a westchnieniem między każdą chwilą smutku i radości krąży muza pomyślności Poszukaj jej, zawołaj ją na pokuszenie nowych dni, pięknych chwil Przyniesie taki uśmiech, co da ci natchnienie co doda sił, da więcej sił Dusza i ciało, serce i rozum wiedza i sztuka wyśniona - każda ta para jest wtedy szczęśliwa gdy w siebie zapatrzona bo kiedy w chwilach samotności jedno drugie na duchu podpiera nadzieja rośnie jak wielka rzeka która po obu brzegach wzbiera Między żarem słów, a słów tych cieniem między śmiechem a westchnieniem między każdą chwilą smutku i radości krąży muza pomyślności Poszukaj jej, zawołaj ją na pokuszenie nowych dni, pięknych chwil Przyniesie taki uśmiech, co da ci natchnienie co doda sił, da więcej sił